Książki

Animal Rationale

Wydawnictwo Naukowe PWN

Recenzja
Prof. dr hab. Piotr Oleś

Najlepsza psychologiczna książka 2015 roku.​
Laudacja: Dr hab. Maciej Trojan

Historia powstania tej książki funkcjonuje dzisiaj niemal jak alegoria. Przedstawię ją tak lapidarnie, jak to możliwe. Lublin, ul. M.C. Skłodowskiej. Jestem w drodze do biblioteki uniwersyteckiej. Dzwoni telefon. Numer nieznany. Odbieram. „Cześć jestem twoim byłym studentem. Jechałem stopem z ciekawym człowiekiem. Szuka wsparcia w show biznesie.”. Zasugerowałem by przekazać mój numer. Potrzebującym okazał się być Łukasz Bożycki, biolog, pracownik PAN, a przy okazji, a może przede wszystkim utytułowany fotograf przyrody (m.in. nagroda BBC Worldwide i Muzeum Historii Naturalnej w Londynie). Spotkaliśmy się. Iskrą okazał się być wychwycony przez Łukasza odgłos sroki, która wg. niego właśnie odstraszyła drapieżnika naziemnego, w postaci kota. Zauważyliśmy, że ów czworonóg dziwnie się zachowywał, jakby się bał. Łukasz wyjaśnił mi: „W świecie przyrody jest tak, że zdemaskowany drapieżnik przestaje być drapieżnikiem.”. Niemal automatycznie oparłem, że identycznie jest w ludzkim stadzie, na przykład w procesie negocjacyjnym nazwanie techniki wywierania wpływu sprawia, że druga strona „traci twarz”.

Zainteresowała nas ta analogia. Szybko odkryliśmy, że świat przyrody jest skarbnicą gotowych rozwiązań, które można przenieść na różne sfery życia człowieka. Napisaliśmy książkę, audiobooka przeczytała Krystyna Czubówna, premiera książki miała miejsce w Teatrze Syrena w Warszawie, przez ponad rok prowadziliśmy audycję „Animal Rationale” w Polskim Radiu RDC, dostaliśmy „Nagrodę Teofrasta”, zwiedziliśmy Polskę opowiadając ludziom biznesu o tym jak można się inspirować zwierzętami, obserwowaliśmy wracające z Europy ptaki w Cieśninie Gibraltarskiej, tworzyliśmy „fotony” komponując podkłady muzyczne do fotografii Łukasza. A wszystko to z tego powodu, że pewnego dnia… odebrałem telefon z nieznanego numeru. I nie usłyszałem wtedy w słuchawce: Hej, chciałbyś może wzbogacić swoje życie o moc niewiarygodnych doświadczeń? Nie, zamiast tego pojawiło się: „Trzeba człowiekowi pomóc.”. I tak to właśnie jest z tym losem…

P.S. Na okładce są moje oczy 🙂

Odtwórz wideo
Odtwórz wideo
Odtwórz wideo
Odtwórz wideo
Odtwórz wideo

Książka dostępna w sprzedaży

Moje Książki